Szpital przy ul. Lwowskiej wstrzymuje przyjęcia. Personel wziął zwolnienia
KATEGORIA: MIESZKAŃCY / 2 lipca 2018
Planowe przyjęcia pacjentów w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie przy ul. Lwowskiej zostały dziś wstrzymane. Wszystko z powodu zwolnień lekarskich jakie przedstawiło ponad 100 pracowników placówki. Chodzi głównie o personel medyczny, w tym pielęgniarski.
Szpital nie tylko wstrzymał planowe przyjęcia, ale jak poinformował jego dyrektor, Krzysztof Bałata, z placówki zostaną wypisani także pacjenci, których stan zdrowia nie zagraża życiu.
Podobna sytuacja dotyczy Wojewódzkiego Szpitala im. Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu.
- Szpitalne Oddziały Ratunkowe obu placówek przyjmują tylko pacjentów w stanach bezpośredniego zagrożenia życia – wyjaśnia Stanisław Kruczek, członek zarządu województwa podkarpackiego. - Podobna sytuacja już wystąpiła w województwach lubelskim i podlaskim, a w naszym województwie w chwili obecnej problem ten dotyczy szpitali w Mielcu, Tarnobrzegu i Rzeszowie.
Szpital przy ul. Lwowskiej pracuje obecnie w systemie ostro dyżurowym.
„Pacjenci muszą być przygotowani na utrudnienia w postaci przesunięć terminów zabiegów i przyjęcia do szpitala, bądź uzasadnionych medycznie wcześniejszych wypisów ze szpitalnych oddziałów. Szpitalny Oddział Ratunkowy działa w zmniejszonej obsadzie, ale zabezpiecza przyjęcia wszystkich pacjentów trafiających do szpitala w stanie zagrożenia życia i zdrowia. Z uwagi na powyższe prosimy pacjentów o korzystnie z sąsiednich placówek medycznych” – czytamy w oświadczeniu dyrektora KSW nr 2.
- Służby szpitali, marszałka województwa oraz wojewody podkarpackiego wspólnie podejmują działania, aby zażegnać kryzys i przywrócić placówki do normalnego funkcjonowania – zapewnia z kolei Stanisław Kruczek. - Jako członek zarządu województwa Podkarpackiego nadzorującego ochronę zdrowia z niepokojem patrzę na te wydarzenia, a wszystkie osoby wymagające opieki medycznej zapewniam, że robimy wszystko, aby żadne życie bądź zdrowie nie zostało zagrożone.
Trudna sytuacja placówki przy ul. Lwowskiej to efekt jej zadłużenia i restrukturyzacji, które zaowocowały sporem zbiorowym i referendum strajkowym przeprowadzonym w czerwcu. Większość pracowników biorących w nim udział, opowiedziała się wówczas za strajkiem.
Tomasz Wrzesiński